Polska – Albania
2014
Daleką wyprawę
Żukiem planujemy już od Lutego, niestety brak czasu nie pozwolił wcześniej na
dokładne opracowanie trasy, w końcu ta sztuka się udała i możemy pochwalić się
głównymi punktami na mapie które zamierzamy odwiedzić.
Celem naszego wyjazdu jest bliższe
poznanie Bałkanów, kultury, zabytków, kuchni, ludzi, zwyczajów, ale także
ciekawych tworów natury oraz skorzystanie z wszelkich innych atrakcji
turystycznych spotkanych po drodze. Właściwa część wyprawy zaczyna się w
Słowenii, Austrię czy Czechy można odwiedzić w każdej chwili bo leżą stosunkowo
blisko, dlatego zależy nam na jak najszybszym przebyciu tych krajów w
pierwszych dniach podróży. Przy prędkości przelotowej 70 km/h może to zająć
trochę czasu.
Słowenia
Słowenia jest najbliższym
zachodniej Europie, kulturowo i ekonomicznie krajem, który ciężko zaliczyć do
Bałkanów. Jest też z tego powodu
zdecydowanie najdroższa, lecz oferuje przepiękne krajobrazy i obfituje w
miejsca, których po prostu nie można ominąć.
1.
Alpy Julisjkie i szczyt Triglav
Zaczynamy z wysokiego „C” wysokiego na 2864 m n.p.m. Nie mogliśmy odmówić sobie wejścia na
choćby jeden z najwyższych szczytów krajów, które odwiedzimy. Chcielibyśmy
wejść na wszystkie, ale brakło by nam sił i czasu, dlatego wybraliśmy jeden z
nich – Triglav. Jest najwyższym szczytem Słowenii położonym w Alpach
Julijskich, w zależności od trasy którą obierzemy można go zdobyć w jeden lub
dwa dni. Po konieczny będzie odpoczynek, na szczęście w położonym niedaleko
letnisku Mojstrana, można będzie skutecznie zregenerować siły.
2.
Dolina Soca, w pobliżu miasta Bovec
Z doliny Vrata do doliny Soca jest już
praktycznie rzut beretem, jak zatem odmówić sobie zobaczenia tak pięknych
okoliczności przyrody jakie oferuje?
Malowniczo położona dolina z lazurową
rzeką wokół której skupiona jest masa
atrakcji, kajaki, rafting oraz pięknie przeprowadzone szlaki turystyczne nie
mogą umknąć naszej uwadze.
3.
Regijski Park (Jamy Szkocjańskie) obok miasta Matavun
Po trzech dniach wzmożonej aktywności fizycznej
trzeba trochę zwolnić i zachwycić się chłodnymi przestrzeniami jakie oferują
Jamy Szkocjańskie. Słynne na cały świat jaskinie o łącznej długości ok 6 km,
którymi płynie podziemna rzeka na pewno ukoją nasze spalone słońcem twarze i
będą ważnym punktem naszej podróży na południe.
Bunkrów na razie nie ma, ale i tak jest
za...
Piękne miasto w którym będziemy mogli
wypocząć po trudach wcześniejszych aktywnych dni, bardzo malowniczo położone, z
licznymi wąskimi uliczkami, zaoferuje nam regenerację sił i być może ta wizyta
zaowocuje w nowe znajomości.
Chorwacja
Chorwacji również nie można odmówić
uroku, natomiast jest to kraj o zbyt mocno rozwiniętej turystyce, co skutkuje
wysokimi cenami oraz tłumami ludzi. Jest na tyle popularnym krajem że można do
niego wrócić innym razem, dlatego w Chorwacji zaznaczyliśmy tylko jeden punkt
na mapie, który warto byłoby odwiedzić z uwagi na walory naturalne. Nie chcemy
zbytnio nadszarpnąć naszych studenckich kieszeni, dlatego pobyt w tym kraju
skrócimy do minimum.
Jeziora
Plitvickie
Malowniczy park krajobrazowy z licznymi
jeziorami i wodospadami. Jedyny punkt na mapie Chorwacji który chcielibyśmy
odwiedzić. Może się okazać że będzie mocno oblegany przez turystów, ale to
tyczy się całej Chorwacji, dlatego zamkniemy oczy i obudzimy się w Czarnogórze.
Czarnogóra
Po morderczych
zakrętach wijących się wzdłuż kamienistych klifów jak żmija, zamierzamy
wylądować w krainie gór wpadających do lazurowego morza. Czarnogóra, zwana nie
przez przypadek "Perłą Morza Śródziemnego" to doskonałe miejsce na
wypoczynek pod żaglami i nie tylko. W głębi kraju znajduje się wiele Parków
narodowych a zatoka Kotorska zapiera dech w piersiach.
2.
Kotor i cała Zatoka Kotorska
Z Herceg Novi koniecznie trzeba wybrać się
do miasta Kotor położonego nad zatoką Kotorską będącej niesamowitym połączenie
gór i jezior. Kotor to jedno z niewielu miast w Europie, które zachowały swój średniowieczny charakter.
3. Park Nardowoy Lovcen.
Prawdopodobnie chcąc wybrać się do
parku Lovcen, będziemy musieli zostawić naszego poczciwego Żuka, o ile dojedzie
do Kotoru… gdyż Czarnogóra jest krajem bardziej obfitującym w góry niż rosół z
makaronem w makaron. Na takie różnice wysokości i serpentyny nie pomoże nawet
zrzucenie całego balastu. Znów trzeba będzie sprawdzić kondycję.
4.Budwa
Specjalnie
planujemy trasę tak żeby po wzmożonym wysiłku, złapać chwilę oddechu i
przypomnieć sobie jak wyglądają normalne wakacje. Budva nazywana przez nas na
użytek tej podróży Mielnem południa, oferuje relaks, plażing i imprezy. Na
pewno będzie nam się chciało zabawić w tak urokliwym miejscu.
5. Jezioro Szkoderskie.
Na lekkim śródziemnomorskim kacyku, budząc
się w objęciach dorodnej kozy, skierujemy nasze koła w kierunku naszego
najważniejszego celu jakim jest Albania. Po drodze znajduje się Jezioro
Szkoderskie o ciekawych walorach naturalnych. Jeżeli czas pozwoli to na pewno
zatrzymamy się na chwilę, choć pewnie pragnienie dotarcie do Albanii i
upływający czas
spowodują że ominiemy to miejsce.
Albania
W końcu, wylądowaliśmy. „To mały krok dla człowieka ale wielki skok
dla Żuka” – ktoś na pewno powie. Mam wiele obaw, co do tego czy uda nam się
dotrzeć do Albanii. Czy będzie nam się chciało opuścić Słowenię? Czy nie
stracimy całej kasy na fliperach w Chorwacji? Czy nie zjedzą nas kozy w Bośni i
Hercegowinie? Czy nie spadniemy w przepaść w Czarnogórze? Czy wreszcie starczy
czasu? Tego nie wiemy, ale wiemy że chcemy odwiedzić ten dziki, i przepiękny
kraj jakim jest Albania.
1. Apollonia
Przyszła pora by odwiedzić miejsce starsze
niż konstrukcja silnika Żuka.
Rozległy teren archeologiczny, kierowany
głównie przez francuskie misje badawcze, obejmujący starożytne miasto portowe,
słynące z targu niewolnikami. Źródła podają, że swego czasu kształcił się tu
również Juliusz Cezar. Na terenie chronionych wykopalisk zobaczyć można m.in.:
antyczny amfiteatr, fragmenty świątyni Artemidy - z przełomu I/II w. p.n.e.,
fragmenty budynku konsula i biblioteki.
2.
Vlora,
Plaża Gjipe
Vlora to ważne miasto portowe Albanii. Tu
zaczyna się Riviera Albańska, w końcu można zobaczyć piaszczyste plaże. Plaża
Gjipe ukryta wśród skał, często odwiedzana przez wspinaczy którzy eksplorują
przybrzeżne skały aż prosi się o spędzenie na niej upojnej nocy w blasku
ogniska i dźwiękach gitary.
3.Saranda,Himara
Znów
plaża i wypoczynek. Przy okazji być może odwiedzimy starożytne miasto Butrint.
Kolejny czas na zregenerowanie sił i złapanie oddechu.
4.
Jeziora Syri i Kalter zwane błękitnym okiem.
Prawdziwy cud natury. Podwodne
źródła niegdyś zarezerwowane dla elity komunistycznej. Atrakcja znajduje się na
południu Albanii, w pobliżu miejscowości Saranda, leżącej nad Morzem Jońskim,
niedaleko granicy z Grecją. Nie omieszkamy wskoczyć na główkę.
5.Gjirokastra.
Gjirokaster (Gjirokastra) to ważne
miasto w południowej Albanii. Podobnie jak Berat, zostało uznane za „miasto
muzeum". Zawdzięcza to między innymi, wciąż zamieszkiwanymi starymi
kamiennymi domkami starówki, pokrytymi szarymi łupkami. Liczne uliczki są
bardzo strome, dlatego też Gjirokastra zwana jest „Miastem Tysiąca Schodów”. W
2005 roku miasto zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Jako
miasto istnieje od I w. n.e. Nad miastem góruje stara, średniowieczna twierdza,
rozbudowana przez Turków osmańskich, która rozpościera się jak balkon nad
Gjirokaster.
6. Kanion Osumi.
Wypadałoby jeszcze zażyć jakiegoś sportu. Taka okazja znajduje się właśnie w Kanionie Osumi, gdzie w mętnych wodach rzeki o tej samej nazwie można spróbować raftingu.
Kolejne albańskie miasto muzeum. Miasto tysiąca okien położone u stóp łańcuha
górskiego Tomor, to już ostatni punkt na naszej trasie.
Będzie
sukcesem jeżeli uda nam się tutaj dotrzeć. Na pewno otworzymy tu butelkę
szampana sukcesu.
Droga powrotna
Na
powrót zostawiliśmy sobie 3 dni, aby w razie awarii zdążyć na czas do Polski.
Jeżeli
wszystko pójdzie sprawnie to zahaczymy jeszcze o:
1. Alpy Albańskie.
Maja de jezerces.
2. Jezioro Koman.
Albanskie Fiordy.
3. Park Nardoowy
Durmitor
4.. Sarajewo
żukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie mogężukiem jade w wielką drogę i zatrzymać się nie